Psalmy 101

PSALM 101

Pragnienie prawości

Zaśpiewam o łasce i o prawie;

Tobie, PANIE , pragnę grać!

2Przyswoję sobie drogę doskonałą —

Powiedz, kiedy do mnie przybędziesz?

Będę chodził w niewinności mego serca

Także wtedy, gdy przebywam w swoim domu.

3Nie postawię sobie przed oczami

żadnej sprawy, która byłaby niegodna.

Znienawidziłem postępowanie przestępców —

Nie przylgnie ono do mnie.

4Niech przewrotne serce odwróci się ode mnie —[#101:4 : przewrotni ludzie (Prz 22:5); przewrotna mowa (Prz 8:8; 19:1), myśli (Prz 11:20; 17:20), sposób życia (Prz 2:15; 28:6).]

Zła znać nie chcę!

5Kto skrycie zniesławia bliźniego,

tego zniszczę;

Nie zniosę wyniosłych oczu i butnego serca.

6Zatroszczę się natomiast o wiernych tej ziemi;[#101:6 Idiom: Moje oczy spoczną na wiernych tej ziemi .]

Chciałbym, aby mieszkali ze mną.

Kto pragnie postępować nienagannie,

Ten będzie mi służył.

7Nie zamieszka pod moim dachem

nikt, kto dopuszcza się zdrady,

Ten, kto ucieka się do kłamstwa,

nie ostoi się w mych oczach.

8Każdego ranka będę tępił

wszystkich bezbożnych tej ziemi,

Tak by usunąć z miasta PANA

wszystkich czyniących nieprawość.

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018 Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej
Published by: Ewangeliczny Instytut Biblijny