Jeremiasza 2

Jeremiasza 2

Wspomnienie dawnej wierności

1PAN skierował do mnie[#2:1 Być może Jr 2:1-6:30 zawiera mowy wygłoszone za Jozjasza.]

Słowo tej treści:

2Idź i przemów do słuchu

Jerozolimie:

Tak mówi PAN :

Wspominam wierność

twojej młodości,

miłość z czasu zaręczyn,

gdy chodziłaś za Mną po pustyni,

po ziemi nieobsiewanej.

3Izrael oddany był wówczas PANU ,

był pierwocinami Jego plonów.

Wszyscy, którzy go kąsali,

ściągali na siebie winę,

spadało na nich nieszczęście —

oświadcza PAN .

Spór o niewierność

4Słuchajcie Słowa PANA ,

domu Jakuba

i wszystkie rody domu Izraela!

5Tak mówi PAN :

Jaką niegodziwość znaleźli

we Mnie wasi ojcowie,

że oddalili się ode Mnie,

poszli za marnością — i zmarnieli?

6I nie pytali: Gdzie jest PAN ,

Ten, który nas wyprowadził

z Egiptu,

prowadził nas przez pustynię,

przez ziemię pustą i skalistą,

przez ziemię suchą i niebezpieczną,

przez ziemię rzadko uczęszczaną,

nie zamieszkaną przez nikogo?

7A przecież wprowadziłem was

do ziemi urodzajnej,

abyście jedli jej owoce i korzystali

z wszelkich dóbr,

lecz wy weszliście i zanieczyściliście

moją ziemię,

moje dziedzictwo zamieniliście w ohydę.

8Kapłani nie pytali: Gdzie jest PAN ?

Znawcy Prawa właściwie Mnie nie znali,

pasterze zbuntowali się przeciwko Mnie,

a prorocy prorokowali w imieniu Baala

i chodzili za bóstwami, które się

na nic nie przydają.

9Dlatego będę toczył z wami spór —

oświadcza PAN —

i spór z synami waszych synów!

10Tak, udajcie się na brzegi Cypru

i zobaczcie,

poślijcie do Kedaru i dobrze się

przyjrzyjcie,

czy dzieje się tam coś takiego:

11Czy jakiś naród zmienił

swoich bogów,

choć to nie są bogowie?

A mój lud zamienił swoją Chwałę

na coś, co na nic się nie przydaje!

12Zadrżyjcie, niebiosa,

niech was ogarnie strach i przerażenie! —

oświadcza PAN .

13Gdyż mój lud popełnił dwojakie zło:

Mnie, źródło wód żywych, opuścili,

a wykopali sobie cysterny,

cysterny dziurawe,

które wody zatrzymać nie mogą!

Zdrada i klęska

14Czy Izrael jest niewolnikiem?

Albo sługą urodzonym w niewoli?

Dlaczego więc stał się łupem?

15Porykują na niego lwięta,

wydają głos

i niszczą jego ziemię,

z jego spalonych miast

zionie spustoszeniem.

16Nawet ludzie z Memfisu i Dafne[#2:16 Lub: Nof i Tachpanches .]

przyjdą i zgolą ci głowę!

17Czy [sama] nie zgotowałaś sobie tego

przez odrzucenie PANA , swego Boga,

i to w czasie, gdy prowadził cię

swą drogą?

18A teraz co masz z chodzenia do Egiptu,

by pić wodę Nilu?

Co masz z chodzenia do Asyrii,

by pić wodę Eufratu?

19Karze cię własne zło.

Bije cię własne odstępstwo.

Przekonaj się więc, jak gorzko

smakuje odejście od PANA ,

twego Boga,

oraz to, że nie ma w tobie lęku

przede Mną —

oświadcza Pan, PAN Zastępów.

Odstępstwo i zwyrodnienie

20Bo już dawno złamałaś swe jarzmo,

zerwałaś swe więzy, wołając:

Nie chcę być już niewolnicą!

A jednak na każdym pagórku

i pod każdym zielonym drzewem

nachylasz się jak nierządnica.

21A przecież Ja cię zasadziłem

jako szlachetną

winorośl,

szczep najzupełniej właściwy,

a ty tak Mi się zmieniłaś

w krzew zwyrodniały,

w dziką winorośl!

22Choćbyś się myła ługiem

i nie szczędziła mydła,

brudu swojej winy przede Mną

nie zmyjesz —

oświadcza Wszechmocny PAN .

23Jak możesz mówić:

Nie jestem brudna,

za Baalami nie chodziłam?

Zobacz, co dzieje się

w twojej Dolinie!

Przyjrzyj się swoim czynom,

żwawa wielbłądziczko,

biegająca bezmyślnie

po swych drogach,

24oślico obeznana z życiem

na pustyni!

Pełna żądzy wciąga wiatr,

w czasie rui kto ją wstrzyma?

Ci, co by jej chcieli,

nie będą się męczyć,

znajdą ją w jej miesiącu.

25Okryj nogi, nie chodź boso!

Uważaj, bo ci zaschnie w gardle!

Lecz ty na to: Mam rozpaczać?!

Nigdy! Pokochałam obcych

i pójdę za nimi!

26Jak wstyd złodziejowi,

gdy zostanie złapany,

tak wstydzić się będzie dom Izraela,

prosty lud, królowie i książęta,

kapłani i prorocy,

27którzy mówią do drewna:

Ty jesteś moim ojcem!

A do kamienia: Ty mnie zrodziłeś!

Tak, obrócili się do Mnie plecami,

nie twarzą,

lecz w czasie swej niedoli wołają:

Powstań, wybaw nas!

28A gdzie twoi bogowie,

których sobie zrobiłaś?

Niech powstaną i wybawią cię

w czasie niedoli,

jeśli to w ogóle potrafią!

Bo jaka liczba twych miast,

taka liczba twych bóstw, o Judo!

29Dlaczego toczycie ze Mną spór?

Wy wszyscy, którzy się

przeciwko Mnie

buntujecie —

oświadcza PAN .

30Na próżno biłem waszych synów —

nie przyjęli pouczenia!

Wasz miecz pożarł waszych proroków,

jak lew, który szerzy zniszczenie!

31Jakim wy rodem jesteście?!

Pomyślcie nad Słowem PANA :

Czy byłem dla Izraela pustynią?

Czy ziemią gęstego mroku?

Dlaczego mój lud mówi:

Jesteśmy wolni,

już nie przyjdziemy do Ciebie?

32Czy panna zapomina swoich ozdób,

a kobieta w dzień zaślubin

swego stroju?

A jednak mój lud o Mnie nie pamięta —

i to od bardzo długiego czasu.

33Dobrze sobie radzisz z szukaniem

miłostek!

Dlatego niegodziwe kobiety uczyłaś

swoich dróg!

34Ponadto na brzegach twych szat

znaleziono krew ludzi w potrzebie.

Byli oni bez winy,

nie przyłapałaś ich na kradzieży.

35I ty mówisz: Jestem niewinna,

przecież odwrócił swój gniew

ode mnie.

Posłuchaj! Ja osądzę cię za to,

że mówisz:

Nie zgrzeszyłam!

36Jak łatwo ci przychodzi

zmieniać swoje drogi!

Lecz Egipt też cię zawiedzie,

jak zawiodła Asyria.

37Również stamtąd wyjdziesz

z rękami nad głową,

ponieważ PAN odrzucił

twoich zaufanych,

zawiodą plany, które

z nimi łączysz.

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018 Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej
Published by: Ewangeliczny Instytut Biblijny