The chat will start when you send the first message.
1Wtedy zaś, na Słowo PANA , przyszedł z Judy do Betel pewien mąż Boży i zjawił się akurat wtedy, gdy Jeroboam stał przy ołtarzu gotów złożyć ofiarę.[#13:1 , hbr. לְהַקְטִיר, lub: kadzić , wnieść ofiarny dym .]
2Mąż Boży, na Słowo PANA , zawołał w stronę ołtarza: Ołtarzu, ołtarzu! Tak mówi PAN : Oto w rodzie Dawida narodzi się syn o imieniu Jozjasz. On na tobie położy trupem kapłanów świątynek, składających na tobie ofiary, i spalą na tobie ludzkie kości!
3Jednocześnie mąż Boży zapowiedział: Oto znak, który ogłasza PAN : Ołtarz ten rozpadnie się i rozsypie się zebrany na nim popiół!
4Gdy król Jeroboam usłyszał tę wypowiedź męża Bożego, skierowaną do ołtarza w Betel, wyciągnął ku niemu rękę znad ołtarza i rozkazał: Schwytajcie go! Wtedy jego wyciągnięta ręka zdrętwiała i nie był w stanie opuścić jej ku sobie.
5Ołtarz zaś rozpadł się i rozsypał się jego popiół, zgodnie ze znakiem, który — na Słowo PANA — zapowiedział mąż Boży.
6Król wówczas odezwał się do męża Bożego: Przebłagaj, proszę, oblicze PANA , twojego Boga, i módl się za mnie, abym mógł opuścić rękę ku sobie. I mąż Boży przebłagał oblicze PANA , ręka króla odzyskała sprawność i była jak poprzednio.
7Wtedy król przemówił do męża Bożego: Chodź ze mną do domu. Posilisz się, a ja dam ci podarunek.
8Mąż Boży odpowiedział jednak królowi: Choćbyś mi obiecał połowę swojego domu, nie pójdę z tobą, nie spożyję chleba ani nie napiję się wody w tym miejscu.
9Bo tak przykazano mi w Słowie PANA : Nie spożyjesz tam chleba, nie napijesz się wody ani nie wrócisz tą samą drogą.
10Po tych słowach mąż Boży odszedł inną drogą niż ta, którą przyszedł do Betel.
11W Betel zaś mieszkał pewien prorok. Był on już starcem. Przyszli do niego jego synowie i opowiedzieli mu, czego dokonał mąż Boży w Betel. Przytoczyli mu też słowa, które wygłosił do króla.
12Wówczas ojciec zapytał: Którą drogą poszedł? I jego synowie pokazali mu drogę, którą odszedł przybyły z Judy mąż Boży.[#13:12 pokazali , po em. na hbr. וַיַּרְאֻהוּ; wg MT: zobaczyli , hbr. וַיִּרְאוּ, lub w konstrukcji waw z impf. jako: wiedzieli .]
13Osiodłajcie mi osła! — polecił swoim synom. A gdy to uczynili, dosiadł go
14i pojechał za mężem Bożym. Spotkał go siedzącego pod dębem. Czy ty jesteś tym mężem Bożym, który przyszedł z Judy? — zapytał. Tak, to ja — usłyszał odpowiedź.
15Chodź ze mną do domu — zaprosił. — Posilisz się chlebem.
16Lecz w odpowiedzi usłyszał: Nie mogę zawrócić ani pójść z tobą, nie zjem chleba i nie napiję się z tobą wody w tym miejscu.
17Bo tak powiedział mi PAN w swoim Słowie: Nie zjesz tam chleba, nie napijesz się wody ani nie wrócisz tą samą drogą.
18Lecz starzec przekonywał: Ja także jestem prorokiem, jak ty, i anioł przemówił do mnie w Słowie PANA : Zawróć go z drogi, przyprowadź z sobą do domu, niech się u ciebie posili i napije. W ten sposób go okłamał!
19Mąż Boży zawrócił z nim zatem, spożył chleb w jego domu i napił się wody.
20Lecz gdy siedzieli przy stole, PAN skierował swoje Słowo do proroka, który zawrócił męża Bożego z drogi.
21Wykrzyknął on do przybyłego z Judy: Tak mówi PAN : Ponieważ sprzeciwiłeś się temu, co polecił ci PAN , nie posłuchałeś nakazu, który dał ci PAN , twój Bóg,
22zawróciłeś, spożyłeś chleb i piłeś wodę w miejscu, o którym ci powiedział: Nie spożyjesz tam chleba ani nie napijesz się wody — to twoje zwłoki nie spoczną w grobie twoich ojców![#13:22 Lub: nie wejdą twoje zwłoki do grobu twoich ojców .]
23Gdy więc spożył już chleb i gdy już napił się wody, starzec kazał osiodłać osła dla proroka, którego zawrócił z drogi,
24i ten odszedł. W drodze jednak napadł go lew i zagryzł go. Jego zwłoki leżały na drodze, osioł i lew stały przy nich.
25Przechodzący tamtędy ludzie zobaczyli te zwłoki leżące na drodze oraz lwa obok nich i donieśli o tym w mieście, w którym mieszkał starzec, prorok.
26Wówczas prorok, który zawrócił go z drogi, powiedział: To ten mąż Boży, który zlekceważył słowa PANA . PAN wydał go na pastwę lwa i ten go zagryzł, zgodnie ze Słowem PANA .
27Następnie polecił synom: Osiodłajcie mi osła. A kiedy osiodłali,
28udał się na to miejsce, w którym leżały zwłoki. Obok nich stał osioł i lew. Lew nie pożarł zwłok ani nie zagryzł osła.
29Prorok podniósł zatem zwłoki męża Bożego, włożył je na osła i wrócił z martwym do swojego miasta, aby odbyć po nim żałobę i pochować go.
30Pochował go zaś w swoim grobie i opłakiwał: Biada, mój bracie!
31Po pogrzebie powiedział do synów: Gdy umrę, pochowajcie mnie w grobie, w którym leży mąż Boży. Przy jego kościach złóżcie też moje kości,
32bo na pewno spełni się zapowiedź, którą, na Słowo PANA , skierował w stronę ołtarza w Betel i w stronę wszystkich świątynek wzniesionych w miastach Samarii.
33Po tym zajściu Jeroboam nie zawrócił ze swojej złej drogi. Nadal przysposabiał na kapłanów dla świątynek pierwszych lepszych spośród ludu. Każdego, kto wyraził chęć, Jeroboam wyświęcał i czynił kapłanem świątynek.[#13:33 wyświęcał , hbr. יְמַלֵּא אֶת־יָדוֹ, powierzał obowiązki, wprowadzał w urząd, w obowiązki .]
34Sprawa ta stała się przyczyną grzechu rodu Jeroboama, tak by przez to został całkowicie usunięty z powierzchni ziemi.