The chat will start when you send the first message.
1Następnie Duch uniósł mnie i przeniósł do wschodniej bramy świątyni PANA , zwróconej ku wschodowi. W bramie tej stało dwudziestu pięciu mężczyzn. Wśród nich zobaczyłem Jaazaniasza, syna Azura, i Pelatiasza, syna Benajasza, przywódców ludu.[#11:1 : lub duch , zob. Ez 2:2; 11:24.]
2Synu człowieczy! — zwrócił się do mnie. — Ci ludzie knują nieprawość. Udzielają oni w tym mieście niegodziwych rad!
3Mówią: Nieprędko będzie się budować tu domy. To miasto jest kotłem, a my jesteśmy mięsem.[#11:3 : idiom (?): zakładać rodziny , zob. Pwt 25:9; Rt 4:11; Prz 24:27.]
4Dlatego prorokuj przeciwko nim. Prorokuj, synu człowieczy!
5Wtedy spoczął na mnie Duch PANA . Powiedział do mnie: Mów: Tak mówi PAN : Tak mówiliście, domu Izraela! Ja wiem, co wam przychodzi na myśl![#11:5 Lub: spadł , hbr. נָפַל.; #11:5 Idiom: Ja to wiem, co wchodzi na stopnie waszego ducha .]
6Pomnożyliście liczbę zabitych przez was w tym mieście, napełniliście jego ulice zwłokami!
7Dlatego tak mówi Wszechmocny PAN : Zabici przez was i złożeni w obrębie miasta będą tym mięsem, dla którego będzie ono kotłem. Was natomiast z niego wyprowadzę.
8Boicie się miecza. A właśnie miecz na was sprowadzę — oświadcza Wszechmocny PAN .
9Wyprowadzę was z miasta i wydam was w ręce wrogów. W ten sposób dokonam nad wami sądu.
10Padniecie od miecza. Osądzę was na granicy Izraela — i przekonacie się, że Ja jestem PAN .
11To miasto nie będzie dla was kotłem, a wy nie będziecie w nim mięsem! Osądzę was na granicy Izraela.
12Wtedy przekonacie się, że Ja jestem PAN , którego ustawy lekceważyliście i którego praw nie stosowaliście, ale raczej postępowaliście według praw sąsiednich narodów!
13Gdy tak prorokowałem, umarł Pelatiasz, syn Benajasza. Wówczas padłem na twarz i głośno zawołałem: Ach, Wszechmocny PANIE ! Przecież Ty kładziesz kres reszcie Izraela![#11:13 Wg G jest to pytanie, co jest gramatycznie możliwe.]
14Wtedy PAN skierował do mnie Słowo tej treści:
15Synu człowieczy! Mieszkańcy Jerozolimy tak mówią o twoich braciach — tak, o twoich braciach i krewnych — i o całym domu Izraela: Oddalili się od PANA , a nam został ten kraj dany na własność![#11:15 , hbr. אַנְשֵׁי גְאֻלָּתֶךָ (): wg G: twoi towarzysze niewoli , gr. οἱ ἄνδρες τῆς αἰχμαλωσίας σου, hbr. אַנְשֵׁי גָלוּתֶךָ.]
16Dlatego powiedz: Tak mówi Wszechmocny PAN : Tak, wypędziłem ich daleko między narody. Tak, rozproszyłem ich po różnych krajach. Tam, dokąd przybyli, byłem dla nich na krótko świątynią.[#11:16 , hbr. מְעַט (), lub: małą chwilę , zob. Dn 11:34.]
17Jednak powiedz: Tak mówi Wszechmocny PAN : Zbiorę was spośród ludów. Zgromadzę was z ziem, po których was rozproszyłem, i dam wam ziemię Izraela!
18Gdy do niej przybędą, usuną z niej wszelkie ohydztwa i obrzydliwości.
19Dam im inne serce, włożę w ich wnętrza nowego ducha. Usunę z nich serca kamienne, a dam im serca wrażliwe.
20Uczynię tak po to, by postępowali według moich ustaw, przestrzegali moich praw i je stosowali — i będą mi oni ludem, a Ja będę ich Bogiem.
21Ukarzę jednak tych, których serce zdąża za ohydztwami i obrzydliwościami. Zapłata za ich postępki spadnie im na głowy — oświadcza Wszechmocny PAN .
22Po tych słowach cheruby podniosły skrzydła, koła były tuż przy nich, a nad nimi, u góry, wznosiła się chwała Boga Izraela.
23I tak chwała PANA uniosła się, opuściła granice miasta i zatrzymała się na górze położonej na wschód od niego.[#11:23 Tj. na Górze Oliwnej.]
24Mnie natomiast Duch uniósł i — w widzeniu, w Duchu Bożym — przeniósł do wygnańców w Chaldei. Widzenie zaś, które miałem, uniosło się, nie było już nade mną.[#11:24 : lub: duch, wiatr .]
25I przekazałem wygnańcom wszystkie słowa, które objawił mi PAN .