The chat will start when you send the first message.
1Gdy zasiadasz z rządzącym
do posiłku,
dobrze rozważ, z czym masz
do czynienia –
2i przyłóż sobie nóż do gardła,[#23:2 […] , וְשַׂמְתָּ שַׂכִּין בְּלֹעֶךָ, idiom (?): ; Wg G: ἐὰν καθίσῃς δειπνεῖν ἐπὶ τραπέζης δυναστῶν νοητῶς νόει τὰ παρατιθέμενά σοι καὶ ἐπίβαλλε τὴν χεῖρά σου εἰδὼς ὅτι τοιαῦτά σε δεῖ παρασκευάσαι.]
jeśli zbytnio dopisuje ci apetyt –
3nie pożądaj jego łakoci,
bo jest to potrawa zwodnicza.
4Nie trudź się, aby zdobyć bogactwo;
poniechaj [tego] – z własnego
rozsądku!
5Gdy skierujesz na nie swe oczy,[#23:5 […] : (1) za : הֲתָעוּף (): (tj. do bogactwa)? (2) za : הֲתָעִיף ():]
już go nie ma –
bo pilnie czyni sobie skrzydła,
jak orzeł ulatuje ku niebu.
6Nie jedz potraw człowieka
skąpego
i nie pożądaj jego łakoci,
7jest on taki, jak rachuje w swojej
duszy:
Jedz i pij! – mówi ci,
lecz jego serce nie jest przy tobie.
8Spożyty kęs zwymiotujesz
i zmarnujesz swoje miłe słowa.
9Nie mów do uszu głupca –[#23:9 Może chodzić o wysiłek zwrócenia uwagi głupca? Lub: Nie mów, gdy głupiec słucha .]
i tak pogardzi mądrością twoich
słów.
10Nie przesuwaj dawnej granicy
i nie wkraczaj na pole sierot,
11ich Odkupiciel jest bowiem
potężny,
On przeprowadzi rozprawę
przeciw tobie.
12Nakłoń swoje serce do karności
i swoje uszy do słów poznania.
13Nie szczędź chłopcu karcenia;
jeśli uderzysz go rózgą, nie umrze.
14Ty go uderzysz rózgą,
a jego duszę uratujesz od Szeolu.
15Gdy twoje serce jest mądre,
mój synu,
cieszy się też moje serce.
16Weselą się również moje nerki,
gdy twoje wargi mówią to,
co prawe.
17Niech twoje serce nie zazdrości
grzesznikom,
niech codziennie [trwa] w bojaźni
JHWH ,
18bo wtedy jest [dla ciebie] przyszłość[#23:18 : wg G: , ἐὰν γὰρ τηρήσῃς αὐτά.]
i twoja nadzieja nie zawiedzie.
19Słuchaj, mój synu, i bądź mądry!
Niech twoje serce podąża prostą
drogą!
20Nie bywaj wśród upijających się
winem,
wśród objadających się mięsem,
21ponieważ pijak i żarłok ubożeją,
a ospali chodzą w łachmanach.
22Słuchaj swojego ojca, bo cię zrodził,
i nie gardź swoją matką dlatego,
że stara.
23Nabywaj prawdy i nie sprzedawaj,
[nabywaj] mądrości, karności
i rozumu.
24Ojciec sprawiedliwego cieszy się
niezmiernie,
kto zrodził mądrego, ma z tego
wielką radość!
25Niech raduje się twój ojciec i matka,[#23:25 G dodaje: , ἐπὶ σοί.]
niech się cieszy twoja rodzicielka!
26Daj mi, mój synu, swoje serce,
a twoje oczy niech pilnują moich
dróg!
27Bo nierządnica jest jak głęboki dół,[#23:27 : wg G: , πίθος γὰρ τετρημένος ἐστὶν ἀλλότριος οἶκος.]
obca [kobieta] jest jak ciasna
studnia.
28Z pewnością, czai się ona jak na łup
i pomnaża niewiernych wśród
ludzi.
29U kogo: Biada!? U kogo: Ach!?
U kogo kłótnia?
U kogo narzekanie? U kogo
niepotrzebne rany?
U kogo przekrwione oczy?
30U tych, którzy do późna
przesiadują przy winie,
którzy schodzą się
w poszukiwaniu winnej
mieszaniny.
31Nie patrz na wino, jak się czerwieni,
jak z pucharu rzuca blask
i jak spływa gładko –
32w końcu ukąsi jak wąż,
wpuści jad niczym żmija.
33Twoje oczy będą widzieć dziwne
rzeczy,
a twoje serce będzie mówić
bez składu.
34Wyda ci się, że leżysz w sercu
morza,
że położyłeś się na szczycie
masztu.
35Bili mnie – nie osłabłem;[#23:35 Na początku wersetu G dodaje: , ἐρεῖς δέ.]
uderzali – nie wiedziałem.
A kiedy wstanę? Będę go szukał
tym bardziej.