The chat will start when you send the first message.
2Wybaw mnie, PANIE , od niegodziwych,
Chroń mnie przed ludźmi okrutnymi,
3Którzy wciąż myślą o tym, jak zaszkodzić,
Całymi dniami toczą spory,
4Ostrzą języki niczym wąż,[#140:4 Idiom: (1) Przygotowują się, aby swoimi słowami zranić niczym wąż ; (2) Ich nienawistne szepty przybierają syczący dźwięk .]
W ustach, jak żmije, kryją jad. Sela.
5Strzeż mnie, o PANIE , od rąk bezbożnych,
Chroń mnie przed ludźmi okrutnymi,
Którzy planują mój upadek!
6W swej pysze zastawili sidła,
Chytrze ukryli sieć przy drodze,
Chcą, bym się znalazł w ich potrzasku. Sela.
7Lecz ja zwróciłem się do PANA :
Ty, PANIE , jesteś moim Bogiem!
Zechciej wysłuchać mego błagania!
8PANIE , mój Boże, mocy mego zbawienia,
Ty osłaniałeś mą głowę w dniu walki,
9Nie spełniaj, PANIE , życzeń bezbożnego,
Niech się nie ziszczą jego plany.
Spraw raczej, aby tacy upadli — na zawsze! Sela.
10A na głowy tych, którzy mnie osaczają, włóż troski,
Wypełnij narzekaniem ich usta!
11Niech spadnie na nich żar płonących węgli!
Niech pozostaną strąceni, w przepaści!
12Niech się oszczerca nie ostoi na ziemi,
Niech zło dopadnie okrutnego —
i niech go powali!
13Ja wiem, że PAN ujmie się za biednym,
Że zapewni ubogim sprawiedliwy sąd.
14Tak! Sprawiedliwi będą sławić Twe imię
I prawi zamieszkają przy Tobie.