Psalmy 56

PSALM 56

Myśl o zaufaniu

2Zmiłuj się nade mną, Boże,

bo ściga mnie człowiek;

Napastnik dręczy mnie od świtu po zmierzch!

3Cały dzień czyhają na mnie prześladowcy,

Wielu zuchwałych chce zobaczyć mój kres.

4Gdy ogarnia mnie lęk,

Tobie ufam —

5Bogu, którego Słowo tak sławię,

Bogu ufam! Nie boję się!

Co mi może zrobić śmiertelnik?

6Cały dzień szkodzą mojej sprawie,[#56:6 Lub: wykręcają moje słowa .]

We wszystkich swych planach

dążą do mej zguby.

7Szukają zaczepki, z ukrycia śledzą me ruchy —

I tak się czają, by pozbawić mnie życia.

8Czy za tę niegodziwość będziesz ich

ratunkiem?

Boże, upokórz w swym gniewie narody!

9Ty policzyłeś dni mojej tułaczki,

W swoim bukłaku zebrałeś me łzy —

Na Twoim zwoju zostało to

spisane.

10Dlatego cofną się moi wrogowie!

W tym dniu zawołam:

Wiem, że Bóg jest ze mną!

11Bogu, którego Słowo tak sławię,

PANU , którego Słowo cenię,

12Bogu ufam! Nie boję się!

Co mi mogą zrobić śmiertelni?

13Pragnę spełnić to, co Ci ślubowałem,

Boże, Tobie złożę dziękczynienie,

14Gdyż ocaliłeś me życie od śmierci.

Tak! Ochroniłeś również me nogi

przed potknięciem,

Abym przechadzał się przed Tobą, Boże,

W świetle życia.

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018 Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej
Published by: Ewangeliczny Instytut Biblijny